Jakiś czas temu zwróciłam uwagę na ten typ nakryć głowy- o, tutaj .
Turban to naprawdę stary wynalazek, element raczej stroju męskiego, miał swoje znaczenie praktyczne i społeczne.
W XXw moda na trendy orientalne wprowadziła go na salony Zachodu, kobiety chętnie turban 'oswoiły' a w latach 30/40tych był to niezbędnik w szafie każdej elegantki.
Poniżej sesja udowadniajaca, że turban nie jest przeżytkiem i pięknie uzupełnia nowoczesny "look".
Myślę, że warto mieć w szafie długą chustę a przynajmniej na wypadek, gdy włosy wyglądają nie tak jak powinny ;)
Zdjęcia warto kliknąć by zobaczyć w powiększeniu.
Elle Brazil 11.2010
Photogrphed by Zee Nunes & André Katopodis
Stylist Susana Barbosa
Ps. Nosiłam turban nieraz i to nie w wydaniu etno.
Serdecznie informuję, że blog został przeniesiony.
Zapraszam na nową odsłonę Czapek z głów!
16 lis 2010
14 lis 2010
Trzeba mieć fantazję, dziadku
Dokładnie rok temu to miejsce pojawiło się w sieci. Cieszę się, że mogę obchodzić tą skromną rocznicę, bo jako spec od krótkodystansowości, rok to całkiem spory powód do dumy :]
Z tej okazji kolejna zmiana layout'u na milszy dla oka. A u góry kot-kapelusznik maskotka blogowa ;)
Ponoć kobiety potrafią zrobić 3 rzeczy z czegokolwiek: kłótnię, kapelusz i sałatkę.
Trudno się z tym nie zgodzić, miejsce na kreatywność i fantazję jest zarówno na stole jak i na głowie. Dowód poniżej.
Z tej okazji kolejna zmiana layout'u na milszy dla oka. A u góry kot-kapelusznik maskotka blogowa ;)
Ponoć kobiety potrafią zrobić 3 rzeczy z czegokolwiek: kłótnię, kapelusz i sałatkę.
Trudno się z tym nie zgodzić, miejsce na kreatywność i fantazję jest zarówno na stole jak i na głowie. Dowód poniżej.
9 lis 2010
Niewiadoma.
5 lis 2010
Never enough !
2 lis 2010
Pan Beret
Miało być o czym innym, będzie o berecie. Tym, co zadecydowało o zmianie tematu była dzisiejsza podróż autobusowa.
Moje spostrzeżenie: cmentarzem rządzą berety, niestety autobusem również.
Broniłam się przed tym długo... Z przykrością stwierdzam, że ten element stroju zaczyna mi się niefortunnie kojarzyć na zawołanie z pewnym zmierzłym typem kobiety a dzisiejszy incydent tylko bardziej mnie wepchnął w ramiona tego stereotypu.
Dlatego w ramach autoterapii i odczarowywania polskiej rzeczywistości, kilka zdjęć zagranicznych blogerek w fajnych stylizacjach z beretem. Będę je oglądać przez najbliższy tydzień z przyjemnością, mam nadzieję, że Wy również.
Ps. Żródła podaję w nazwach zdjęć.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeszcze jedna sprawa...
Sympatyczne trio z Gdańska poprosiło mnie o medialne wsparcie Ich pierwszego "givaway'a".
Jako, że podoba mi się to, co robią i ,jak przyznają, nie prowadzą szeroko zakrojonej akcji promocyjnej, zwracam Waszą uwagę na ich blogową zabawę. Wystarczy zostawić komentarz na ich blogu, pod postem zalinkowanym powyżej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)